Czołowy zawodnik naszej reprezentacji, uważany także za jednego z najlepszych napastników w historii krajowej piłki nie jest zbyt chętny do pozostania na dłużej w Bayernie Monachium. Powodem są między innymi spory o wartość nowego kontraktu. Menedżerowie klubu poszukują więc gorączkowo jego zastępcy, ale wcale nie jest to proste. Oto, jak rozwija się sytuacja z transferami monachijskiej drużyny. Jeżeli interesuje was futbol, warto zagrać w live casino, w którym znajdziecie wybór ciekawych gier z tematyką piłkarską. Jedną z nich jest fantastyczny show kasynowy Football Studio, prowadzony przez krupiera komentującego mecze i prezentującego ciekawostki i plotki takie jak przedstawione tu wieści z rynku transferowego.

Kandydaci Bayernu


Znalezienie gwiazdy o porównywalnych możliwościach, a do tego mieszczącej się w budżecie klubu z Bawarii jest jednak bardzo trudne. Bayern próbował pozyskać między innymi Romela Lukaku, belgijskiego napastnika który odchodzi właśnie z Chelsea. Okazało się to jednak niemożliwe, ponieważ londyński klub chciał za niego co najmniej 70-80 milionów euro. Jest to z pewnością za dużo dla Niemców, szczególnie że ten piłkarz nie popisuje się w bieżącym sezonie.

Na transferowym celowniku znalazł się również Patrik Schick. Ten czeski napastnik jest gwiazdą reprezentacji, a do tego świetnie strzela w Bundeslidze. Na jego odejście musiałby jednak wyrazić zgodę Bayer Leverkusen, a to raczej niemożliwe, bo nikt nie chce pozbywać się tak perspektywistycznego zawodnika. Z kolei reprezentant Niemiec Timo Werner, na giełdzie nazwisk także typowany na zastępcę Polaka. W ostatnich meczach nie gra jednak rewelacyjnie.

Gdzie trafi Lewandowski


Polskich kibiców może interesować też, gdzie trafi Robert Lewandowski. Piłkarz z pewnością zostanie przejęty przez jeden z czołowych klubów Europy. Możliwym kierunkiem transferu może być Barcelona. Napastnik mógłby przejść już w letnim oknie transferowym, a więc w najbliższych trzech miesiącach. Na szybki transfer naciska zresztą agent piłkarza, Pini Zahavi, który reprezentuje także inne gwiazdy europejskiego futbolu. To dlatego, że zarobi on więcej na prowizji od transferu, niż na pozostaniu Lewandowskiego w Monachium. Sam piłkarz również na tym skorzysta, i to być może nie tylko finansowo. Gra w innej lidze będzie możliwością wykazania umiejętności przez piłkarza także poza Niemcami.

Zainteresowanie oficjalnie wyrazili już przedstawiciele Barcelony. Chcieliby oni zaoferować mu trzyletni kontrakt, albo dwuletni, z możliwością przedłużenia na kolejny rok. Jednak będzie to problematyczne, biorąc pod uwagę, że hiszpański klub jest zadłużony na ponad miliard euro. Niemcy zaś nie będą chcieli tanio pozbyć się swojej gwiazdy. W takiej sytuacji piłka może być po stronie Anglików, a być może zainteresowany Lewandowskim będzie Manchester United.

Ostatecznie, możliwe jest też, że Lewandowski po prostu przedłuży kontrakt o kolejny sezon. Ważne będzie dla niego z pewnością nie tylko to, ile dostanie za ligowe występy, ale też możliwość zagrania w czołowym klubie Europy. Jakakolwiek będzie decyzja naszego reprezentanta, z pewnością będzie to transferowy wiadomość tego roku.