Hiszpański klub piłkarski Barcelona może ogłosić bankructwo, jeśli zostanie ukarany w sprawie Negreiry dotyczącej możliwego wpływu na sędziów. Zgodnie z hiszpańskim prawem, o winie Neigreiry zadecyduje dziewięcioosobowa ława przysięgłych. Na platformie GGBet Polska fani piłki nożnej mogą śledzić wyniki najciekawszych meczów i mają dostęp do aktualnych statystyk.

Skandal kataloński: ciemne konsultacje

We wrześniu byli prezesi Barcelony, Jose Maria Bartomeu i Sandro Rosell, a także były wiceprzewodniczący komitetu technicznego ds. sędziowania Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF) Jose Maria Enriquez Negreira i jego syn, zostali oskarżeni o łapówkarstwo. Według śledczych Negreira otrzymał około 7,7 miliona euro w latach 2001-2018 za rzekome konsultacje dla Barcelony związane z sędziami

Jeśli sprawcy zostaną uznani za winnych, grozi im kara pozbawienia wolności od trzech do sześciu lat. Sama Barcelona może zostać zawieszona w prowadzeniu działalności jako profesjonalny klub piłkarski, co prawdopodobnie doprowadzi do bankructwa 124-letniego klubu.

Zgodnie ze stanowiskiem sądu, żaden urzędnik nie powinien otrzymywać dodatkowego wynagrodzenia za wykonywanie swoich obowiązków. Jeśli sąd udowodni winę Barcelony, klub może zostać wykluczony z La Liga i wysłany do Segunda — drugiej najsilniejszej ligi mistrzostw Hiszpanii, a także zawieszony w udziale w rozgrywkach europejskich.

Urząd skarbowy wszczął dochodzenie w sprawie Barcelony

Hiszpański urząd skarbowy również wszczął dochodzenie w sprawie Barcelony. Dochodzenie dotyczy płatności na rzecz agentów piłkarzy w latach 2015-2018. W ten sposób Barcelona mogła potajemnie zwiększać pensje swoich zawodników. W tym czasie prezesem klubu był Josep Maria Bartomeu i spekuluje się, że może on mieć z tym coś wspólnego. Oszustwa podatkowe w Hiszpanii są poważnym przestępstwem i mogą wiązać się z wysokimi grzywnami lub karą więzienia.

Przypomnijmy, że służby podatkowe ukarały już Barcelonę grzywną w wysokości 15,7 mln euro. W szczególności grzywny zostały nałożone za:

  • przekazanie samochodów Audi członkom zespołu;
  • niezgłoszenie płatności za loty czarterowe dla zawodników;
  • nieprawidłowe rozliczenie rekompensaty otrzymanej przez Ardę Turana (1,3 mln euro) i Alexa Songa (3,5 mln euro) po ich odejściu z klubu.

Wraz z toczącym się dochodzeniem w sprawie przekupstwa w związku ze skandalem sędziowskim dotyczącym płatności na rzecz byłego szefa komisji sędziowskiej La Liga Jose Negreiry, kataloński klub może stać się w obliczu bankructwa.

Jak zareagowała Hiszpańska federacja piłkarska na oskarżenia Barcelony 

Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) zareagowała na oskarżenia dotyczące Barcelony w sposób stanowczy i odpowiedzialny. RFEF zaangażowała się w proces po złożeniu odpowiedniej skargi przez prokuraturę, współpracując aktywnie z organami ścigania. Federacja przesłała raport działu etyki oraz powiązaną dokumentację, w tym pismo uzupełniające, do dyrektora ds. etyki UEFA. RFEF od samego początku współpracowała zarówno z władzami krajowymi, jak i międzynarodowymi, aby ułatwić prace związane z dochodzeniem w tej sprawie.

Ponadto RFEF podjęła własne wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie. Federacja jest gotowa do współpracy na każdym etapie dochodzenia i apeluje o spokój, aby złagodzić napięcie związanego z zespołem sędziowskim. W oficjalnym oświadczeniu RFEF podziękowano również wszystkim sędziom, którzy nadal pracują w profesjonalnej piłce nożnej, jak również legendom hiszpańskiego sędziowania z przeszłości, którzy przyczynili się do rozwoju piłki nożnej w kraju. Federacja podkreśliła, że sprawiedliwość wymaga czasu i możliwości udowodnienia, a cała sytuacja wymaga spokoju i cierpliwości ze strony wszystkich zaangażowanych stron.

Dochodzenie prowadzone przez UEFA

Zgodnie z regulaminem organizacji UEFA, kluby nie mogą stosować żadnych nielegalnych metod w celu wpływania na wyniki meczów zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. W przypadku naruszenia przepisów drużynom grozi dyskwalifikacja z rozgrywek europejskich.

UEFA prowadziła własne dochodzenie w sprawie skandalu korupcyjnego związanego z aferą Negreiry dotyczącą katalońskiego klubu. Śledczy UEFA zakończyli swoje dochodzenie. Stwierdzili, że Barcelona nie złamała zasad, co oznacza, że drużyna może rywalizować w następnej rundzie Ligi Mistrzów. Pomimo tego klub musi zmierzyć się z kryzysem finansowym i prawowitymi konsekwencjami, które mogą znacznie wpłynąć na przyszłość tej wielkiej drużyny.

Barcelona ugrzęzła w skandalu i zmierza ku największemu kryzysowi w swojej historii. Oskarżenia o korupcję i możliwe bankructwo rzucają cień na klub. Przyszłość klubu jest niepewna, co stanowi poważne wyzwanie zarówno dla samej Barcelony, jak i całego świata piłki nożnej.